Gra prościutka i zapewne większej gawiedzi znana aczkolwiek pozwolę sobie w bardzo, ale to bardzo sporym skrócie wytłumaczyć aby nie było nieścisłości.

Otóż jedna osoba nazwijmy ją sobie "a" dodaje zdjęcie jakiejkolwiek sceny z filmu. Po czym osoby zainteresowane zabawą dajmy na to "b", "c", "d" starają się odgadnąć tytuł. W przypadku niemożności podania prawidłowego można poprosić o podpowiedź ale uwaga, aby zabawa nie była zbyt prosta mamy mały klucz pytań dozwolonych i w ustalonej kolejności.

1. Miejsce Akcji
2. Reżyser
3. Główny Aktor

Ponieważ punkcik numer trzy daje niemal 100% szanse odgadnięcia przy pomocy wujka google i filmografii aktora. Co do innych pytań ułatwiających myślę, że w większości nie przysporzą większych szkód zabawie.

UWAGA!: Osoba, której się powiodło nawet będąc pewną odpowiedzi powinna poczekać na zatwierdzenie przez zadającego tak dla pewności. Chyba, że odpis nie pojawia się długo.

To z grubsza wszystko zatem zapraszam do zabawy i myślę, że jako inicjator rozpocznę ...