"Higher" Rozbrzmiewa theme, pani która już jest od początku istnienia federacji, niestety jej dotychczasowy bilans jest niestety ujemny, trzy porażki zero wygranych. Ale cóż trzeba się wziąść w garść, myśli ona że pod okiem jej nowego trenera będzie ona nowo powstała, postanowiła się tym pochwalić z całym światem, dlatego też radośnie idzie w stronę ringu, ciężko nie odgadnąć kto jest jej mistrzynią, ponieważ ma koszulkę z wizerunkiem AJ. Kiedy znajdowała się już w ringu, poprosiła aby jej podali mikrofon, by mogła coś oznajmić dlatego też, kiedy pan w garniturku podał jej mikrofon ona przyłoża mikrofon do ust, i zaczęła mówić : - Witajcie kochani, w zeszłym tygodniu stało się coś na coś czekałam długo znalazłam w końcu mistrzynie, która by mnie bardziej szykowała do walk, jestem taka radosna, że zrobie wszystko co rozkaże. Więc chciałabym aby tutaj przyszła i powiedziała nam wszystkim jest sposoby treningu, dlatego też czekamy April, zapraszamy.
" I will break into your thoughts With what's written on my heart I will break, break. " AJ uważnie przyglądała się temu, co Kaitlyn wyprawia w ringu, oraz była skoncentrowana na jej słowach. Z jednej strony to co ona tam bełkotała, było niedorzeczne, jednak z drugiej strony była to dla April idealna okazja, do wykończenia zawodniczki jaka jest Kaitlyn. Dwa zwycięstwa nad ta osoba pokazały, jak mocna zawodniczka jest Lee, wszystko wskazywało na to ze również w kwestii sprytu ja przewyższa o głowę, o ile to Celeste nie chce jej zmylić. Ale i to AJ przewidziała, dlatego podejdzie bardzo podejrzliwie do blondynki i zrobi wszystko by się upewnić czy istota wobec niej jest szczera. Muzyka AJ Lee przebrzmiała, a zza kulis radośnie podskakując, wyłoniła się drobna postać. - Kaitlyn.. Kaitlyn... ależ to mile z Twojej strony. Juz tutaj widzę jakieś postępy, Twoja wypowiedz byla o wiele dłuższa niż zwykle. Jestem z Ciebie taka dumna! Jasno dało się odczuć w jej wypowiedzi sarkazm, lecz należy pamiętać ze większość tego co mówi April jest przesączone tym sarkazmem i złośliwością, nikogo nie powinno to dziwić. - Wiesz.. Kait, musisz wiedzieć, ze ja byle kogo nie wpuszczam do swojego małego, zwariowanego świata. Dlatego jesteś świadoma, ze musisz mi udowodnić swoja lojalnosc? Widzisz, o to tych dwóch panów tam przy stole? Podejdź April podeszła bliżej do Kaitlyn i wyszeptała jej do ucha by wylała na komentatorów te kubeczki wody które maja przed sobą, oraz aby trzepnęła jednego z nich liścia. Na głos dodała parę slow, a zaraz potem uroczo się uśmiechnęła. - To im się na pewno spodoba!
GDYBY BYŁ, MOŻLIWY CHOCIAŻ JEDEN KROK DO TYŁU, A ZE STAREJ PRZYJAŹNI NIE ZOSTAŁA GARSTKA PYŁU... NA CZYM WTEDY BYŚMY SIĘ UCZYLI? GDYBY CZŁOWIEK NIE ZNAŁ SMAKU PRZEMIJANIA CHWILI...
Kaitlyn tak radośnie tym że dostała pierwsze zadanie od swojej mistrzynii postanowiła wykonać wszystko, co jej rożkaże, dostała dwa zadania, dlatego też nie czekając czasu, schodzi z ringu podchodzi do stołu komentatorskiego i widzi kubki z wodą, chwyta te kubki i na każdego z nich wylała wodę, a jeden z nich ta nią wrzasnął że jej to się nie spodobało, dlatego też podchodzi bliżej do niego, i uderzyła go mocno z liścia, aż komentator obrócił się o 180 stopni, a następnie słodki uśmieszek w stronę komentatorów, i radośnie następnie wchodzi do ringu, kiedy jest już blisko niej. - Zadane wykonane mistrzynio, jeszcze coś sobie życzysz?
Brunetka z uwaga przyglądała się temu co działo się za ringiem, lekko machając przy tym stopka z zadowolenia. Jej podopieczna zdawała się być na każde zawołanie i rozkaz, najbliższe tygodnie zapowiadały się bardzo wesoło, a przynajmniej dla April, czerpała z tego nie mała radość. Blondynka wróciła do ringu, a April patrząc na nią, lekko wygięła stopkę, a zaraz potem korpus, stojąc w dość słodkiej pozycji. - Dobra robota April wyciągnęła dłoń, aby to Celeste mogła przybić jej piąteczkę, drobna dziewczynka miała nadzieje ze Kaitlyn nie przywali w jej dłoń jak w twarz komentatora. - Sadze, ze stworzymy zgrany duet, zdominujemy te tępe stworzenia, które ta organizacja nazywa W-R-E-S-T-L-E-R-K-A-M-I. Jak któraś z nich, nauczy się wykonywać prawidłowo headlock take down, to sadze ze będziemy mogli podyskutować na ten temat. Huh. Dobrze wiem, ze wszyscy tu obecnie, zapłacili by oglądać mnie! Mnie, która sprowadzi, ta o to dziewczynkę, niemal na sam szczyt, of course, jeden poziom pode mną. A wy, żałośni ludzie, będziecie to oglądać w telewizji, lub na trybunach, obrzeżając się popcornem, a to wszystko popijając piwem. Bo tylko na to was stać. Brunetka wzruszyła ramionami, gdy arena mocno zareagowała buczeniem, zaraz potem spojrzała na Kaitlyn i się do niej radośnie uśmiechnęła. - A co ma Kaitlyn do powiedzenia?
GDYBY BYŁ, MOŻLIWY CHOCIAŻ JEDEN KROK DO TYŁU, A ZE STAREJ PRZYJAŹNI NIE ZOSTAŁA GARSTKA PYŁU... NA CZYM WTEDY BYŚMY SIĘ UCZYLI? GDYBY CZŁOWIEK NIE ZNAŁ SMAKU PRZEMIJANIA CHWILI...
Kaitlyn aż się dobrze na serduszku zrobiło, kiedy usłyszała parę dobrych słów o niej, ale kiedy usłyszała te obelgę w stronę pubiczności, musiała zdecydować czy wybiera publiczność, czy służenie AJ, miała problem, a po chwili go rozwiązała, chwyciła mikrofon i rykneła do publiczności - Zamknijcie się droge robaki, jak możecie buczeć na taką osobę jak AJ, możecie na mnie buczeć, pluć, warczeć, bo tylko to umiecie, ale od AJ wara. Wiesz co AJ, jestem zadowolona że mogę być przy tobie, i uczyć się, zrobie wszystko co zechcesz żeby być tylko przy tobie. Wiem brzmi to głupie, ale mogę się od takiej osoby dużo nauczyć. Powiedz AJ, jest jeszcze coś powinnam zmienić w swoim wyglądzie, charakterze no nie wiem? Spytała AJ, patrząc na nią.
